sobota, 14 września 2013

Mamo, to ja !

Jesteśmy już po w Kielcach z "Mamo,To ja". Jak wrażenia? Ogólnie super, pierwszy raz mała O. znalazła się w pomieszczeniu z mnóstwem dzieci i jak na pierwszy raz to jestem pełna podziwu, bo bawiła się świetnie. Nie mogła usiedzieć w miejscu tylko ciągle mnie gdzieś prowadzała. Jeżeli chodzi o tematy, które zostały poruszone to niestety przyznam się, że mało co usłyszałam przez to, że nie byłam się w stanie skupić pędząc ciągle z O. Jednak to co mnie najbardziej interesowało czyli wykład o pierwszej pomocy mogłam spokojnie wysłuchać. Plusem były przede wszystkim ciekawe tematy, ale następnym razem można by zrobić mniejsze grupy, bo było nas naprawdę sporo mam z dziećmi, przez co było naprawdę ciężko czasami cokolwiek usłyszeć. Ogółem jestem zadowolona, teraz czekam na kolejne warsztaty 26.09 tylko tym razem będą to warsztaty dla samych rodziców. Na koniec parę zdjęć z wczoraj.




A to prezenty, które przywiozłyśmy 





czwartek, 12 września 2013

coś nowego.

Coś nowego pojawiło nam się w buzi, po długich oczekiwaniach nareszcie mała O. jest dumną posiadaczką małego białego ząbka. Nie powiem żeby łatwo przechodziła ząbkowanie, bo zaczęło się od biegunki i gorączki, a skończyło na zapaleniu oskrzeli. Zastrzyki jednak pomogły mimo, że serce mi pękało jak była kuta 2x dziennie. Teraz wszystko już jest na szczęście w porządku, pani doktor zaleciła nam jeszcze przez 3 tygodnie brać Acidolac baby i witaminę C. Jutro z rana wraz z kolegą O. z porodówki uderzamy do Kielc na warsztaty z "Mamo to Ja". Jak tylko wrócę, obiecuje zdać relacje. Także do usłyszenia jutro.


wtorek, 3 września 2013

wrześniowo

Wraz z początkiem nowego miesiąca dopadła nas choroba. Mała O. ma katarek, ogółem dużo krzyku, płaczu i marudzenia, a mnie aż serce pęka kiedy biorę do ręki aspirator. Do tego wszystkiego te okropne ząbki, które nie chcą wyjść. Powiedzcie mi proszę kiedy one będą, ja już tracę nadzieję. Nieprzespane noce dają o sobie znać i moje chęci na ćwiczenia zniknęły. Moja mama powiedziała mi kiedyś, że kiedy ząbek jest blisko to będzie "dzwonić" gdy stukniemy w dziąsło metalową łyżeczką, no i nam coś tam dzwoni. Sprawdzaliście może tak?
Postaram się niebawem wrzucić przepis na ulubioną zupkę mojej O. posmakowała i mi. Także menu na najbliższe dni to zupa krem cukinia-brokuł-kalafior w roli głównej.
Pozdrawiamy.