poniedziałek, 5 maja 2014

żyjemy i mamy się dobrze.

Tak rzadko mamy czas, aby tutaj zajrzeć, ale ciągle jesteśmy w biegu. Kwiecień okupiony był płaczem, katarem i milionem łez, a wszystko za sprawą pięciu nowych zębów, które pojawiły się w buzi O. Adaptacja w żłobku się udała i mała O. już się zaadaptowała. Dzisiaj zaskoczyłam ją, podczas rysowania! Mama pełna radości mówi: "Cześć Oliwko", a O. nic.. Taka była zajęta ;) Myślę, że powoli zaczynam widzieć plusy chodzenia do żłobka, przede wszystkim zrobiła się bardziej otwarta i rozgadała się oraz powoli uczy się sama jeść.
Zauważyłam bardzo dziwną rzecz, mała O. zgrzyta zębami. Czy Wasze dzieci też tak robiły?