piątek, 10 października 2014

Trudne wybory

Miesiąc październik zaczął się pod hasłem trudnych wyborów w moim życiu. Ciągle chorowanie O. zmusiło nas do podjęcia decyzji o zawieszeniu żłobka na jakiś czas, może na miesiąc, może na dłużej, jeszcze nie wiem... Żałuje, bardzo żałuje, bo w żłobku widziałam same plusy, ale zdrowie dziecka jest ważniejsze. Nie mogę ciągle myśleć "uodporni się", a przez miesiąc jest w nim jedynie 5-6 dni.
Na żłobku niestety się nie skończyło. Po trzech latach pracy "na słuchawce" zakończyłam swoją pseudo karierę i zmieniłam pracę. Czy na lepszą? Pod pewnym kątem na pewno tak, ale w tym momencie jest to stan przejściowy. Od listopada wracam do pomarańczowego operatora, ale w punkcie stacjonarnym. Pożegnanie nie było łatwe, ale starałam się zachować twarz, że się cieszę itd. Łezka w oku się zakręciła.


Oby listopad okazał się miesiącem stabilniejszym.