czwartek, 12 września 2013

coś nowego.

Coś nowego pojawiło nam się w buzi, po długich oczekiwaniach nareszcie mała O. jest dumną posiadaczką małego białego ząbka. Nie powiem żeby łatwo przechodziła ząbkowanie, bo zaczęło się od biegunki i gorączki, a skończyło na zapaleniu oskrzeli. Zastrzyki jednak pomogły mimo, że serce mi pękało jak była kuta 2x dziennie. Teraz wszystko już jest na szczęście w porządku, pani doktor zaleciła nam jeszcze przez 3 tygodnie brać Acidolac baby i witaminę C. Jutro z rana wraz z kolegą O. z porodówki uderzamy do Kielc na warsztaty z "Mamo to Ja". Jak tylko wrócę, obiecuje zdać relacje. Także do usłyszenia jutro.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz