sobota, 1 lutego 2014

Czekoladowe potwory

Codziennym rytuałem stało się u nas w domu oglądanie tzw. "programów śniadaniowych". Praktycznie codziennie jest w nich o dzieciach, a to małych, a to dużych. Zauważyłam, że dosyć często pojawia się temat żywienia, a co za tym idzie promowanie stwierdzenia: czekolada= zło! Ciekawa jestem jakie Wy macie podejście do sprawy podawania dzieciom słodyczy? Kolejną rzeczą, którą zauważyłam wśród otoczenia to, że wiele osób zaczyna traktować to jak temat tabu! Dajesz dziecku czekoladę ?! Jesteś złą matką. Tak daję dziecku czekoladę! Przyznaję się bez bicia, ale dlaczego mam z tego robić sekret, prędzej czy później nasze dzieci i tak posmakują słodyczy nawet, gdy będziemy je chronić to w przedszkolu czy szkole będą miały z tym styczność. Grunt to zachować zdrowy rozsądek. Mała O. nie dostaje słodyczy jako nagrodę, po prostu 2-3 razy w tygodniu po obiedzie, a przed podwieczorkiem (razem z mamą) wcina kinderka :D Chętnie poznam Wasze zdanie. Pozdrawiamy.




3 komentarze:

  1. Moim zdaniem odrobina słodyczy nie zaszkodzi:) Ważne, żeby było mało i rzadko. Tej zasady się trzymam.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to mi narobiłyście apetytu :):)
    Ja uwielbiam :) Lili póki co jeszcze nie próbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje dzieciaki (15.5m) jedzą jako przekąskę tylko flipsy, wafelki ryżowe i herbatniczki z gerbera. To prawda że prędzej czy później zetkną się ze słodyczami, ale wolę później niż sama im coś podawać wcześniej. Czekolada więcej szkody im zrobi niż pożytku. Takie moje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń